Dzisiaj trochę  wyjaśnień w temacie treningu cardio, niby wszyscy wiedzą, o co chodzi, a wychodzi, że jednak nie do końca.

Pomijając fakt, że większość początkujących adeptów siłowni zaczyna swoją przygodę od bieżni, orbitreku, rowerku, itp., które to szybko się nudzą, to koniec końców, rezygnują z przychodzenia na trening. Co w tym ciekawego robić w kółko to samo?

Ponadto, próbują zastąpić jeden trening cardio, innym cardio tyle, że w zmienionej postaci. Taka modyfikacja, jeśli chodzi o rezultaty, nie ma żadnego znaczenia, gdyż okazuje się, że dla organizmu to to samo. Organizm już do danego wysiłku się zaadaptował.

Cardio – nazywamy tak trening, na podwyższonym tętnie /pulsie.

Wyróżniamy trzy rodzaje takich treningów:

AerOBOWY  – Taki trening jest wykonywany w tak zwanych, warunkach tlenowych, w przedziałach 110 – 140 wysokości tętna/pulsu. Jeśli nie mamy czym sprawdzić naszego tętna, to najlepszym sposobem jest spróbować rozmawiać. Jeśli możemy i nie mamy zadyszki, to nadal jesteśmy przy treningu aerobowym.

Trening Aerobowy jest przewidywany dla osób początkujących, gdyż jest lekki i przyjemny. Pozwoli nam nakręcić metabolizm, spalić tkankę tłuszczową i poprawić ogólną wydolność organizmu. Jest też przydatny dla osób budujących masę mięśniową na dodatnim bilansie kalorycznym, ze względu na to, że pomaga spalić nadmiar pożywienia, którego nasz organizm nie jest w stanie spalić sam. Pomoże nam to w zachowaniu estetycznej sylwetki, nie zalanej tłuszczem.

Stosując taki trening nie musimy się martwić o spaleniu naszych mięśni, gdyż dopiero po około 60 minutach, organizm zacznie czerpać energię z mięśni. Dobrym dodatkiem, jest trening aerobowy na czczo, gdyż doprowadzi on do szybszego zużycia rezerw glikogenu, a organizm zacznie kożystać z energii z tkanki tłuszczowej.

Wadami, jakimi jest obarczony ten rodzaj treningu to: Długi czas wykonywania jednostki treningowej, nudny i co najważniejsze, organizm szybko adaptuje się do tego rodzaju wysiłku.

Anaerobowy – Jest to drugi rodzaj treningu cardio, który jest wykonywany w warunkach beztlenowych na poziomie tętna około 150. Celem tego treningu jest zwiększenie wytrzymałości naszych mięśni, poprawa kondycji, poprawa pracy serca, oczywiście też spalanie tkanki tłuszczowej czy nakręcenie naszego metabolizmu. Można śmiało go stosować, jako rozgrzewkę przed treningiem właściwym, zresztą jak każdy trening cardio. Śmiało można powiedzieć, ze zaletą takiego treningu jest to, że jest krótszy niż jego poprzednik oraz potrafi szybciej spalić tłuszcz.

Taki trening nie jest dobrym pomysłem dla początkującego oraz dla osób z chorobą nadciśnienia. Jednym z minusów jest też to, że może nas pozbawić masy mięśniowej czy siły. Czyli nie zalecany przy budowie masy mięśniowej.

Interwały – Trening tego rodzaju wykonujemy na zmiennym tętnie/pulsie. W dzisiejszych czasach, maszyny do treningów cardio mają możliwość ustawienia rodzaju treningu i nie musimy się martwić, żeby podczas np. biegania zwiększyć lub zmniejszyć nasze tępo pracy gdyż maszyna wykona to za nas.

To rodzaj treningu pośredniego między aerobami a anaerobami czas, w jakim najlepiej wykonywać ten rodzaj wysiłku to 20 do max 30 minut w danej jednostce treningowej. Oczywiście wyróżnia się tym, że może być krótszy od aerobowego, szybsze działanie naszego organizmu w walce ze zbędnym tłuszczem jak i wolna adaptacja naszego organizmu ze względu na różnorodność atakowania go wysiłkiem, czyli raz szybciej raz wolniej. Oczywiście nie dla początkujących.

Postarałem się rozjaśnić, co to jest trening cardio oraz jakie są jego rodzaje. Można też pod cadrio podciągnąć śmiało treningi fitness, czyli różnego rodzaju trampolinki, zumby czy pilatesy. Wszystko zależy od tego, na jakim poziomie tętna pracujemy. Więc, jeśli trampolinki chcemy zastąpić aerobami, czy to ma sens? Patrząc na to, jak tam skaczą, to spokojnie można powiedzieć, że poziom tętna jest powyżej 150. Jeśli organizm jest już przyzwyczajony do takiego wysiłku, to na niższym poziomie tętna będzie to relaks, a nie kolejny powód do spalania. Zmiany są potrzebne dla organizmu, gdyż szybkość jego adaptacji jest naprawdę zaskakująca. Dobrze jest też odpocząć od takiego rodzaju treningu, żeby nasz organizm zdążył zapomnieć, a za jakiś czas znów go zaskoczyć.

Pozdrawiam

Rafał Nodzak (Fit Men)