Akcesoria do ćwiczeń – czy na pewno są Ci potrzebne?

W dobie ogromnej dostępności produktów sklepowych oraz informacji w internecie, czasami nie wychodzi nam to na dobre. Każdy ma inne potrzeby i nikt nie powinien decydować za Ciebie, co zrobisz z pieniędzmi, ale proponuję jedynie to robić z rozsądkiem. Niestety widzę na siłowni bezsensowne naśladownictwo ludzi dobrze nam znanych z mediów. Jeżeli trenujemy tylko rekreacyjnie, ale systematycznie nie czyni nas to zawodowcami. Dlatego jeśli nie zamierzamy bić niewiarygodnych rekordów w martwym ciągu bądź w przysiadzie, nie będziemy brać udziału w zawodach lub występować na scenie, nie zakładajmy pasa kulturystycznego do wszystkich ćwiczeń.

Po co Ci pas jak siedzisz i robisz biceps lub leżysz i wyciskasz sztangę. To zupełnie mija się z celem. Pas przede wszystkim zapobiega kontuzji,  ma pomóc w przypadku naprawdę wielkich ciężarów, mocno angażujących plecy, a najbardziej jego dolny odcinek. Można powiedzieć, że taki pas na odcinku lędźwiowym unieruchamia nasze mięśnie, zaburza ich pracę, więc jeśli jesteś na początku swojej drogi to skup się na budowie mięśni, a nie na ich upośledzaniu. Nawet stojąc i ćwicząc barki czy biceps ten pas nie pomoże. Ćwiczenia wykonywane na stojąco (względem tego samego ćwiczenia na siedząco) wspomagają rozwój naszych mięśni wewnętrznych bliżej kości, co pozwoli nam na polepszenie chociażby równowagi i stabilizacji naszego ciała, a stosując przy tym pas przeszkadzamy im w rozwoju. Wiem, wiem… Fajnie się wygląda mając na wyposażeniu taki pas, wszyscy patrzą na nas jak na profesjonalistów, a to budzi respekt wśród bywalców siłowni. Ale naprawdę zastanówmy się przed zakupem, czy faktycznie spełni on rolę taką, do której jest stworzony?

Kolejnym gadżetem są buty do przysiadów z podwyższoną podeszwą, jak i do podnoszenia ciężarów. Fakt, zdecydowanie są pomocne, w końcu po to je wymyślili. Jest jednak jedno „ale” – jeśli masz problemy z mobilnością przy siadzie, poszukaj ich przyczyn w internecie lub idźdo lekarza. Nie ładuj kasy, zresztą niemałej, tylko po to żeby wyglądać zajefajnie na dzielni. Masz problem z przysiadem? Nie możesz zrobić pełnego? Pięty idą do góry? To znaczy, że masz przykurcz mięśni pleców bądź łydek, Twoja mobilność przez to kuleje. Najlepiej podłóż coś pod pięty (może być talerz z siłowni) tak z 2,5 cm. Powinno pomóc. Ewentualnie zainwestuj w masaż, który pozwoli Ci się pozbyć problemu na dłużej. W pierwszej kolejności – technika i naturalne sposoby.

Można pisać wiele o gadżetach jakie są teraz dostępne i na które można wydać majątek, ale nie do końca w naszych rękach spełniająswoją rolę. Do efektywnego treningu wystarczy dobra sala, trochę sprzętu i systematyczność. Można się z tym nie zgodzić, gdyż sprzęt osobisty też jest bardzo ważny.Tylko po co on nam skoro może zaszkodzić, jeśli nie znamy dokładnie jego zastosowania? Lepiej zainwestować na początek w środki do higieny, gdyż zbliża się upalne lato, a jak wiadomo pot + siłownia to kiepskie połączenie. Nie zapominajmy o tym, że nie wskazane jest ćwiczyć z ciężarami w japonkach (a to częsty widok…). Stopa się spociła, Ty robisz rwanie, poślizgniesz się w klapeczkach, staniesz pod dziwnym kątem i kontuzja jak znalazł. Niestety ludzie są sceptycznie nastawieni do BHP i robią wszystko po swojemu. Przecież kolega obok ćwiczy tak samo i nic mu nie jest, a że tak wygodnie to robisz to, co on. Wszystko jest dla ludzi, tylko pamiętajmy żeby sport był dla zdrowia i sprawiał przyjemność, a nie powodował kontuzje, ból i cierpienie.

 

photo designed by Sergeycauselove – Freepik.com